
Wprowadzenie
Wyobraź sobie królewskiego jubilera z epoki Mogołów w Indiach XVII wieku pochylonego nad niezwykłym projektem. W jego dłoniach połyskuje ogromny zielony kryształ, który zostanie przecięty na dwie idealnie gładkie soczewki. Kilka tygodni później na nosie pewnego księcia spoczywają okulary o szkłach wykonanych ze szmaragdów. Brzmi jak baśń? A jednak to historyczny fakt – istniały cesarskie okulary ze szmaragdowymi soczewkami, nazywane „Bramą Raju”. Według legendy miały one odpędzać zło, leczyć, a nawet pomagać w osiągnięciu oświecenia duchowego. Te niezwykłe okulary przetrwały wieki jako dowód na to, jak dalece sięga fascynacja człowieka szmaragdami. Od starożytnych mitów po współczesne skarby rodem z aukcji – szmaragd niezmiennie rozpala wyobraźnię i pożądanie.
W poniższym artykule zanurzymy się w bogatą historię szmaragdu na przestrzeni epok, odkryjemy jego właściwości, sekrety i znaczenie. Przedstawimy fascynujące ciekawostki – od legend o gigantycznych kamieniach czczonych jak bóstwa, po cytaty cesarzy i poetów opiewających zielony blask. Dowiesz się, jak powstaje ten kamień szlachetny, jakie moce mu przypisywano, gdzie jest wydobywany i jak rozpoznać prawdziwy szmaragd. Zapraszamy w podróż przez tysiąclecia śladami zielonego klejnotu, który był ulubieńcem królów i bogów.

Starożytność: klejnot bogów i cesarzy
Szmaragd znany jest ludzkości od tysięcy lat. Jego nazwa wywodzi się od greckiego smaragdos, które poprzez łacinę przeszło do języków europejskich jako smaragdus – czyli po prostu „zielony klejnot”. (Istnieją też teorie, że słowo to ma korzenie w perskim zümrüd lub sanskryckim marakata oznaczających zielony kamień). Już najstarsze cywilizacje wysoko ceniły ten minerał. W starożytnej Mezopotamii i na Bliskim Wschodzie zielone kamienie symbolizowały płodność i odrodzenie. Egipcjanie wydobywali szmaragdy od co najmniej XVI w. p.n.e. w kopalniach na Pustyni Wschodniej (tzw. „Kopalnie Kleopatry” odkryte znacznie później). Choć najsłynniejsza jest właśnie Kleopatra – wielka miłośniczka szmaragdów, która podobno wręczała gościom podarunki w formie szmaragdów grawerowanych swoim wizerunkiem – nie była ona jedyną władczynią zafascynowaną tym klejnotem.
W starożytnej Grecji i Rzymie szmaragdy również budziły zachwyt. Przypisywano im boskie pochodzenie – uważano, że są ulubionym kamieniem Afrodyty (Wenus), bogini miłości i piękna. Rzymski historyk Pliniusz Starszy pisał, że żadna barwa nie cieszy oka tak, jak zieleń szmaragdu, gdyż patrzenie na ten kamień koi zmęczony wzrok. Nic dziwnego, że ponoć cesarz Neron oglądał walki gladiatorów przez płaski szmaragd, używając go jak prymitywnych okularów przeciwsłonecznych, aby złagodzić ostre światło słońca. Szmaragdy zdobiły klejnoty koronacyjne królów imperium Achemenidów w Persji, a Aleksander Wielki miał podobno otrzymać ogromny szmaragd z napisem po grecku “Jesteśmy bogami”. Choć brzmi to jak legenda, pokazuje status, jaki zyskał ten kamień – niemal boski. W Indiach sanskryckie pisma wspominały o zielonych kamieniach marakata jako o symbolach szczęścia i wiedzy.
Co ciekawe, jedna z wczesnych chrześcijańskich legend głosi, że Święty Graal – kielich, z którego pił Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy – został wykuty z jednego wielkiego szmaragdu, który spadł z korony Lucyfera strąconego z niebios. Ta średniowieczna opowieść (spopularyzowana później przez poemat Wolframa von Eschenbacha) ukazuje, jak głęboko zakorzeniony w wyobraźni był szmaragd jako kamień sacrum, łączący niebo i ziemię. Już w starożytności i wczesnym średniowieczu otaczano go aurą mistycyzmu – miał zapewniać boską przychylność i ochronę przed złem.
Interesujesz się kamieniami szlachetnymi i biżuterią? Na naszym blogu znajdziesz więcej artykułów pełnych inspiracji, ciekawostek oraz praktycznych wskazówek.
Odkryj świat minerałów razem z Brazi Druse Jewelry – zajrzyj na nasz blog o biżuterii naturalnej!
Średniowiecze: zielone legendy i alchemiczne tajemnice
W mrokach średniowiecza szmaragd wciąż jawił się jako klejnot wyjątkowy, niemal magiczny. Ówcześni lapidariusze – autorzy ksiąg o właściwościach kamieni – przypisywali mu wiele cudownych cech. Wierzono na przykład, że szmaragd sprzyja czystości i prawdzie: miał pękać, jeśli niewierna żona lub mąż spojrzą na niego, zdradzając w ten sposób zdradę. Uważano też, że chroni przed truciznami i chorobami – stąd wiele pierścieni biskupich ze szmaragdami, bo duchowni wierzyli w jego apotropeiczne (ochronne) moce. W ikonografii chrześcijańskiej zielona barwa symbolizowała zmartwychwstanie i nadzieję, więc szmaragdy zdobiły relikwiarze oraz kielichy mszalne.
Legendy arturiańskie już wcześniej powiązały szmaragd ze Świętym Graalem, a kolejna słynna opowieść ezoteryczna mówi o tzw. Smaragdowej Tablicy (Tabula Smaragdina). Według przekazów, alchemik Hermes Trismegistos miał wyryć na płytce ze szmaragdu tajemną wiedzę o wszechświecie i kamieniu filozoficznym. Ten mityczny artefakt stał się fundamentem tradycji alchemicznej – fraza „to, co na górze, jest jak to, co na dole” wywodzi się właśnie z Tablicy Szmaragdowej. W średniowiecznej Europie poszukiwacze mądrości marzyli o odkryciu tej tablicy i tajemnicy przemiany metali w złoto. Nic więc dziwnego, że szmaragd kojarzył się z mądrością, magią i odkrywaniem prawdy.
W tym okresie kamień ten stał się również symbolem władzy monarszej i świętości. Korony wielu europejskich monarchów zawierały duże szmaragdy – przykładowo w Czechach średniowieczna korona św. Wacława (XIV w.) ma w centrum ogromny szmaragd ok. 250 karatów, otoczony rubinami i perłami. Kamień ten miał gwarantować boskie błogosławieństwo dla króla. Równie imponujący szmaragd zdobił koronę królów Węgier. Do skarbca sułtanów osmańskich także trafiły zielone klejnoty – zdobyte na Bizancjum lub Persji – które wplatano w rękojeści sztyletów i Koranów.
W wierzeniach ludowych szmaragd pełnił rolę talizmanu. Magowie i okultyści średniowiecza polecali go do wzmacniania zdolności jasnowidzenia. Niekiedy wkładano szmaragd pod język, wierząc, że pozwoli zobaczyć przyszłość. Zwano go “kamieniem mądrości i proroków”. Nic dziwnego, że w rytuałach magicznych przypisywano mu specjalne miejsce – jako kamieniowi prawdy miał chronić czarownika przed urokiem i kłamstwem innych magów. Jak pisał średniowieczny mistyk Eliphas Levi, pierścień maga powinien zawierać szmaragd lub szafir, by zapewnić przychylność sił nadprzyrodzonych.
Renesans: skarby Nowego Świata i klejnoty monarchów
Epoka renesansu i wielkich odkryć geograficznych to prawdziwy punkt zwrotny w dziejach szmaragdu. Przez wiele stuleci Europejczycy znali nieliczne źródła tych kamieni (głównie wyczerpane kopalnie w Egipcie i kilka małych znalezisk). Nagle, w XVI wieku, hiszpańscy konkwistadorzy w Ameryce Południowej natrafili na niewyobrażalne skarby: ogromne, doskonałej jakości szmaragdy należące do rdzennych cywilizacji. Gdy w 1532 r. Hiszpanie pod wodzą Pizarra podbili Imperium Inków, obok złota i srebra w ich ręce wpadły olśniewające zielone kamienie. Inkowie nazywali szmaragdy „łzami bogini Mony” lub łzami Księżyca i czcili je od pokoleń. Jedna z legend mówi o gigantycznym szmaragdzie wielkości strusiego jaja, znanym jako bogini Umina, czczonym w świątyni w mieście Manta (na terenie dzisiejszego Ekwadoru). Kapłani wynosili ten kamień w procesji tylko w święta, a wierni składali wokół niego ofiary z mniejszych szmaragdów – jego „dzieci”. Niestety, konkwistadorzy zniszczyli ten kult i zagrabili szmaragdy.
Najwspanialsze okazy pochodziły z terenów dzisiejszej Kolumbii – z kopalń Muzo i Chivor w Andach. Hiszpanie szybko rozpoczęli eksploatację tych złóż. Szmaragdy z Kolumbii okazały się największymi i najczystszymi, jakie kiedykolwiek widziano – miały intensywny odcień zieleni określany często mianem verde botella (butelkowa zieleń) lub verde hierba (zieleń trawy). Europejskie dwory oszalały na ich punkcie. Królowa Elżbieta I nosiła bogato zdobione szmaragdowe kolie, a królowa hiszpańska Izabela oraz Habsburgowie w Wiedniu przechwalali się nowymi nabytkami w swoich skarbcach. W skarbcu watykańskim również pojawiły się imponujące szmaragdy.
Szmaragdy stały się też obiektem globalnego handlu: hiszpańskie galeony przewoziły je do Europy, skąd wiele trafiało dalej – do Imperium Osmańskiego i Persji, a także do Indii. W Indiach panowała wówczas dynastia Wielkich Mogołów, która słynęła z umiłowania klejnotów. Gdy tylko wieść o nowym źródle szmaragdów dotarła na dwór w Delhi, zaczęto sprowadzać te kamienie poprzez portugalskich i perskich kupców. Mogołowie, dysponujący nieprzebranym bogactwem, nabywali największe okazy i kazali je misternie rzeźbić. Tak powstał słynny Szmaragd Mogołów – olbrzymi, ciemnozielony kamień o masie 217,8 karata, na którym wyryto w 1695 roku wersety modlitwy (na odwrocie zaś dekoracyjne kwiaty). To arcydzieło jubilerskie łączy w sobie kolumbijski kamień oszlifowany przez indyjskich mistrzów grawerunku z inskrypcją w języku perskim.
W Europie okres renesansu i baroku to czas, gdy szmaragdy ozdabiały insygnia władzy i klejnoty kościelne na niespotykaną skalę. W hiszpańskiej Sewilli wykonano dla katedry wspaniałą monstrancję wysadzaną setkami szmaragdów z Nowego Świata. Powstała też legendarna Korona Andów – bogato zdobiona złota korona statuły Matki Boskiej z miasta Popayán, inkrustowana 450 szmaragdami zdobytymi przez konkwistadorów. Największy z nich nazwano „Atahualpa” – według tradycji miał należeć do ostatniego władcy Inków, choć to raczej legenda. Koronę tę stworzono jako votum dziękczynne za ocalenie miasta od epidemii.
Nie sposób pominąć roli, jaką szmaragdy odegrały w sztuce jubilerskiej renesansu. Słynne europejskie rody – Medyceusze, Habsburgowie, Tudorowie – rywalizowały o najcenniejsze klejnoty. Wielu władców zatrudniało najlepszych złotników, by oprawiali kolumbijskie szmaragdy w brosze, naszyjniki i pierścienie. Te klejnoty często miały też wartość polityczną – podarowanie szmaragdu mogło oznaczać przypieczętowanie sojuszu lub małżeństwa.
Epoka wiktoriańska: wiktoriańska zieleń i nowe odkrycia
XIX wiek, okres panowania królowej Wiktorii, przyniósł kolejne fale fascynacji szmaragdem. Romantyzm i wiktoriański przepych sprawiły, że zielone kamienie znów znalazły się w centrum uwagi jubilerów. Królowa Wiktoria sama posiadała imponujący zestaw biżuterii ze szmaragdami – w 1845 r. jej mąż, książę Albert, zaprojektował dla niej słynną diamentowo-szmaragdową tiarę. Zdobiły ją rzędy brylantów i 19 dużych szmaragdów w kształcie łez spływających ku dołowi. Wiktoria tak uwielbiała ten prezent, że pozowała w nim do portretów, a styl tiary Alberta stał się inspiracją dla biżuterii w całej Europie.
Wraz z ekspansją imperium brytyjskiego i rozwojem nauki, zwiększyła się też dostępność kamieni szlachetnych. W połowie XIX w. odkryto nowe złoża szmaragdów w odległych zakątkach świata: na Uralu w Rosji czy w Zambii. W Stanach Zjednoczonych, w Północnej Karolinie, wydobywano zielone beryle – miejscowość Hiddenite zasłynęła z kilku znalezisk uznawanych wówczas błędnie za „szmaragdy”.
Epoka wiktoriańska kochała symbolikę kwiatów i barw, a zielony uważano za kolor szczęścia i wiosny. Biżuteria sentymentalna tego okresu często łączyła szmaragdy z diamentami i perłami w motywach kwiatowych, liściastych lub w formie węży (popularne były bransolety-węże wysadzane szmaragdami, symbolizujące wieczną miłość). Pojawiła się również moda na noszenie pierścionków zaręczynowych ze szmaragdem.
Pod koniec XIX w. nastąpiły pierwsze próby syntezy szmaragdu. Chemicy europejscy i amerykańscy starali się wyhodować kryształy w laboratorium – marzyli o stworzeniu idealnego szmaragdu na większą skalę. Pierwsze sukcesy w uzyskaniu mikrokryształów nie przekładały się jednak jeszcze na jakość jubilerską. Prawdziwy przełom miał nadejść w XX wieku. Mimo to, już w epoce wiktoriańskiej szmaragd uchodził za symbol statusu – bogaci fabrykanci i bankierzy zamawiali u najlepszych złotników imponujące ozdoby z tym kamieniem, by dorównać arystokracji. Wciąż był to bowiem synonim luksusu.
Współczesność: szmaragd na aukcjach, w modzie i w nauce
W XX i XXI wieku szmaragd nadal zajmuje wyjątkowe miejsce w jubilerstwie i kulturze, choć jego dostępność znacznie wzrosła dzięki postępowi technologicznemu i odkryciom geologicznym. Kolumbia pozostała głównym dostawcą najwyższej jakości szmaragdów – to stamtąd pochodzi wiele rekordowych kamieni sprzedanych na aukcjach. Przykładem może być słynny szmaragd “Rockefeller” o masie 18 karatów, sprzedany w 2017 r. za ponad 5,5 miliona dolarów. Innym rekordzistą jest szmaragdowa biżuteria należąca do Elizabeth Taylor: jej brosza z kolumbijskim szmaragdem 23,5 ct (prezent od Richarda Burtona) została zlicytowana w 2011 r. za 6,6 mln dolarów.
Od lat 30. XX wieku rozwijano metody hodowania szmaragdów syntetycznych. Pionierem był amerykański chemik Carroll Chatham, który w 1935 r. jako pierwszy wyhodował jubilerskiej jakości szmaragd metodą topienia w topniku (flux). Dziś laboratoria na całym świecie wytwarzają szmaragdy hydrotermalne i flux o identycznym składzie chemicznym co naturalne. Dzięki temu można cieszyć się pięknem szmaragdu w niższej cenie, choć koneserzy wciąż przedkładają unikatowe, naturalne okazy ponad „hodowlane”.
Współczesny rynek szmaragdów jest zróżnicowany geograficznie. Kolumbia pozostaje na topie, lecz mocno konkuruje z Zambią w Afryce (kopalnia Kagem), gdzie wydobywa się kamienie o nieco chłodniejszym, czasem bardziej niebieskawym odcieniu. Brazylia dostarcza sporo egzemplarzy średniej jakości (choć zdarzają się i tam okazy wyjątkowe), a inne źródła to m.in. Pakistan, Afganistan, Rosja, Zimbabwe czy Etiopia.
Szmaragd pozostaje gwiazdą czerwonego dywanu – pamiętna jest choćby stylizacja Angeliny Jolie na Oscarach 2009, kiedy to założyła kolczyki z ogromnymi szmaragdami o łącznej wadze ponad 100 karatów. Takie wydarzenia windują popularność zielonego klejnotu również w branży mody. Coraz więcej projektantów wykorzystuje go w nowoczesnych, minimalistycznych formach, które podkreślają głębię barwy kamienia.
Coraz częściej docenia się też kolekcjonerski aspekt naturalnych, surowych kryształów szmaragdu. Można kupić je jako unikatowe okazy mineralogiczne lub w formie biżuterii prezentującej surowe oblicze kamienia. Ręcznie oprawiane w srebro czy złoto, z zachowaniem charakterystycznych inkluzji, zachwycają niepowtarzalnością. Pasjonaci natury i kamieni, tacy jak Brazi Druse Jewelry, chętnie pokazują je światu w formie surowych bryłek oraz artystycznych projektów. Dzięki temu każdy miłośnik zielonego klejnotu może znaleźć coś dla siebie.

Właściwości fizyczne i chemiczne szmaragdu
Czym właściwie jest szmaragd z naukowego punktu widzenia? Należy on do rodziny minerałów berylu. Skład chemiczny czystego berylu to krzemian berylu i glinu – Be₃Al₂(SiO₃)₆. Szmaragd jest odmianą berylu zawierającą domieszki chromu (lub wanadu), które nadają mu intensywny zielony kolor. Żelazo, jeśli występuje, może zmieniać ton barwy na bardziej niebieskawy lub ciemniejszy.
Twardość szmaragdu wynosi 7,5–8 w skali Mohsa, co czyni go dość odpornym na zarysowania, choć liczne mikropęknięcia i inkluzje sprawiają, że może być kruchy w praktyce (podatny na pęknięcia przy uderzeniu). Naturalne szmaragdy często mają wewnętrzne „żyłki” i pęcherzyki płynu nazywane jardin (fr. ogród). Te inkluzje są jak unikalne odciski palców natury – nadają kamieniowi niepowtarzalny charakter.
Aby poprawić klarowność, szmaragdy często są impregnowane bezbarwnym olejem, co maskuje drobne pęknięcia. Jest to akceptowana praktyka, jednak wymaga ostrożności podczas czyszczenia biżuterii (unika się myjek ultradźwiękowych i silnych detergentów). Renomowane laboratoria gemmologiczne w certyfikatach zaznaczają poziom impregnacji kamienia (np. brak, mała, średnia, duża).
Naturalny vs. syntetyczny szmaragd – jak je odróżnić?
Szmaragdy syntetyczne (laboratoryjne) mają ten sam skład chemiczny i strukturę krystaliczną co naturalne, dlatego dla laika bywają trudne do rozpoznania. Najczęściej jednak syntetyk jest niemal idealnie czysty, a jeśli posiada inkluzje, to inne niż te typowe dla natury (mogą przypominać np. „rurki” pochodzenia technologicznego czy drobinki topnika).
Istnieją też imitacje szmaragdu, np. spinele syntetyczne barwione na zielono, podwójne czy potrójne „dublety” (sklejone warstwy szkła i kamienia), które udają zielony beryl. Zazwyczaj wyróżnia je sztuczny połysk lub pęcherzyki powietrza widoczne pod lupą.
Aby mieć pewność, najlepiej kupować szmaragdy z certyfikatem uznanych laboratoriów gemmologicznych. Wówczas wiemy, czy kamień jest naturalny, skąd pochodzi i czy był poddany zabiegom (np. olejowanie). W przypadku wysokiej klasy szmaragdów to standard.
Pamiętaj: w Brazi Druse Jewelry znajdziesz zarówno surowe szmaragdy „prosto z natury”, jak i misternie oszlifowaną biżuterię z zielonymi klejnotami. Chcesz obejrzeć kolekcję lub wybrać kamień dla siebie? Zajrzyj tutaj, by odkryć świat szmaragdów.
Ezoteryka i litoterapia: magiczne moce zielonego kamienia
Szmaragd od wieków uważany był nie tylko za piękny ozdobny klejnot, ale także za kamień o szczególnej energii duchowej. W tradycji muzułmańskiej zielony to kolor życia i raju, w średniowieczu przypisywano mu właściwości leczenia migren i zatruć, a w dzisiejszej litoterapii kojarzy się z czakrą serca (Anahata). Uchodzi za kamień miłości, harmonii i emocjonalnej równowagi.
„Miłość jest szmaragdem. Jego blask odpędza smoki z tej zdradliwej ścieżki.”
– Rumi
Wielu ludzi nosi szmaragdy, wierząc, że przynoszą szczęście i spokój. Uważa się je za „kamień nadziei i odrodzenia”. Symbolika jest tu oczywista: głęboka zieleń kojarzy się z wiosną, rozwojem i budzeniem się natury do życia. Szmaragd bywa też zalecany przy medytacji lub praktykach mindfulness, by uspokajać umysł.
„Muszę być jak szmaragd i zachować swą barwę, cokolwiek by kto powiedział.”
– Marek Aureliusz
Choć nauka nie potwierdza cudownych właściwości uzdrawiania od kamieni, siła sugestii i piękna natury potrafią poprawić samopoczucie. Jeśli czujesz pozytywną energię zielonego berylu – nic nie stoi na przeszkodzie, by stał się on Twoim osobistym talizmanem.
Szmaragdy na rynku – wydobycie, wartość i autentyczność
Szmaragdy, obok diamentów, rubinów i szafirów, należą do tzw. „Wielkiej Czwórki” najbardziej cenionych kamieni szlachetnych. Ich wartość kształtuje się w oparciu o zasadę 4C: kolor, czystość, szlif i masa (carat). Najważniejszy pozostaje jednak odcień i intensywność zieleni – im bardziej żywa, tym wyższa cena. Niewielkie inkluzje uchodzą za dopuszczalne, a nawet stanowią urok „naturalności”.
Na światowym rynku dominują trzy główne regiony wydobycia: Kolumbia (słynne kopalnie Muzo, Chivor, Coscuez), Zambia (kopalnia Kagem) oraz Brazylia (stany Minas Gerais, Bahia i inne). Mniejsze, lecz cenne źródła to m.in. Rosja (Ural), Afganistan (Panjshir), Pakistan (Swat), Zimbabwe (Sandawana) i Etiopia. Każdy region daje szmaragdom nieco inny odcień zieleni i inny charakter inkluzji.
Ponieważ piękny szmaragd bywa bardzo drogi, kluczowa jest certyfikacja w renomowanych laboratoriach gemmologicznych, które potrafią rozpoznać naturalność i pochodzenie geograficzne kamienia. Duże, czyste szmaragdy o doskonałej barwie osiągają na aukcjach zawrotne kwoty, często przekraczając kilkadziesiąt tysięcy dolarów za karat.
Jak rozpoznać prawdziwy szmaragd?
Aby uniknąć zakupu imitacji lub syntetyku, warto pamiętać o kilku wskazówkach:
- Kolor – naturalny szmaragd powinien mieć głęboką, nieco „aksamitną” zieleń; szkło czy inne podróbki bywają zbyt jaskrawe lub jednolite.
- Inkluzje – większość naturalnych szmaragdów ma drobne pęknięcia, zamglenia czy inkluzje typu jardin. Jeśli kamień jest duży i idealnie czysty, może to budzić podejrzenie.
- Cena – szmaragdy wysokiej klasy nie są tanie. Podejrzanie niska cena może oznaczać syntezę lub imitację.
- Certyfikat – dokument od zaufanego laboratorium (GIA, IGI, itp.) jest najlepszą gwarancją autentyczności i informacji o obróbce kamienia.
Warto też skonsultować się z doświadczonym jubilerem lub rzeczoznawcą gemmologicznym, który obejrzy kamień pod mikroskopem i dokona pomiarów (np. współczynnika załamania światła). Takie testy pomogą ostatecznie wykluczyć fałszerstwo.
Zakończenie
Od starożytnych legend o bogach i królach, przez średniowieczne mity i alchemiczne poszukiwania, po współczesne wybiegi mody i kolekcje jubilerskie – szmaragd niezmiennie nas zachwyca. Jego zielona barwa symbolizuje życie, miłość i nadzieję, a jednocześnie kryje w sobie opowieści o ludzkich marzeniach i namiętnościach. Ten kamień szlachetny jest prawdziwym pomostem między nauką a magią: twardy minerał beryl i jednocześnie talizman o przypisywanej mocy uzdrawiania duszy.
Dla Brazi Druse Jewelry szmaragd to także misja edukacyjna – by dzielić się pasją do naturalnych kamieni, ich piękna i historii. Mamy nadzieję, że to szmaragdowe kompendium rozpaliło Twoją ciekawość i miłość do zielonych klejnotów. Jeśli marzysz, by zobaczyć lub nosić własny fragment tej legendy – od surowego kryształu po finezyjną biżuterię – świat szmaragdów stoi przed Tobą otworem.

Quiz: Sprawdź swoją wiedzę o szmaragdzie
1. Szmaragd to odmiana jakiego minerału, a który pierwiastek nadaje mu zieloną barwę?
2. Która cywilizacja czciła gigantyczny szmaragd jako boginię (Uminę)?
3. Jakie inkluzje wewnętrzne świadczą o naturalnym pochodzeniu szmaragdu?
4. Który z wymienionych przedmiotów nie jest historycznie związany ze szmaragdem?
Odwiedź nasz butik BRAZI DRUSE JEWELRY w Warszawie!
Zajrzyj do naszego wyjątkowego sklepu stacjonarnego, gdzie czeka na Ciebie bogata oferta biżuterii z naturalnych minerałów oraz niezwykłe dekoracje wnętrz wykonane z surowych kamieni. Butik znajduje się w sercu Warszawy – w prestiżowej lokalizacji w Pasażu Platinum Towers, niedaleko Browarów Warszawskich i Fabryki Norblina. To idealne miejsce na znalezienie oryginalnego prezentu lub czegoś wyjątkowego dla siebie.
ul. Grzybowska 61, lokal 5
00-844 Warszawa (Pasaż Platinum Towers) Dane kontaktowe:
📞 Butik: +48 575 666 195
📧 Email: brazi@brazi.pl
- Poniedziałek: 10:00 - 18:00
- Wtorek - Piątek: 11:00 - 19:00
- Sobota: 10:00 - 18:00
- Niedziela: Zamknięte
Jak nas znaleźć?
Nasz butik jest usytuowany na parterze Pasażu Platinum Towers, zaraz przy wejściu od ulicy Grzybowskiej. Podróżując samochodem, możesz skorzystać z parkingów w okolicy lub bezpośrednio w budynku Platinum Towers. Komunikacją miejską łatwo dotrzesz metrem do stacji Rondo Daszyńskiego – stamtąd to już tylko krótki spacer.
Jesteśmy także online!
Poznaj magię kamieni naturalnych na własne oczy. Do zobaczenia w BRAZI DRUSE JEWELRY!